Przepiorki.pl » Choroby przepiórek » Pasożyty » Kokcydioza
O HODOWLI

Kokcydioza

Cykl życiowy
Chorobę tę wywołują różne gatunki Eimeria. U przepiórek atakują tylko jelita, uszkadzając ich tkanki. Po przebyciu pełnego cyklu rozwojowego są usuwane z organizmu ptaka wraz z kałem, w postaci oocyst. Oocysty mogą żyć w wilgotnym podłożu do półtora roku. W wysokiej temperturze, a taka panuje w ptaszarni, oocysty stają się inwazyjnymi, zakażają ptaki i cykl rozpoczyna się od nowa. Toksyny wytwarzane przez kokcydia są również powodem wystąpienia objawów chorobowych. Pierwszym z nich jest u dorosłych ptaków krew w kale, a u piskląt - upadki. W hodowiach towarowych dodatek środków kokcydiostatycznych (Amprolium, Nicarbazin, Furazolidon, Nitrofurazon) do paszy zabezpiecza w pewnym stopniu przed wybuchem choroby. Zapobiegawcza dawka dla piskląt przepiórczych od początku ich wychowu stanowi jedną dziesiątą dawki przyjętej dla kurcząt i podawanej zwykle na opakowaniu. Należy ją podawać codziennie lub co drugi dzień do 14 dni życia. Często słyszy się o zakażeniach przepiórek jeszcze innymi pierwotniakami jak: Heterakis Gallinae, Histomonas Maleagńdis, Rallietina echinobithrida, Choanoteenia infandibulum. Zwraca się uwagę szczególnie na Heterakis Gallinae - pasożyta jelit ślepych. Zarażenie odbywa się przez jaja połykane wnraz z kałem. Wywołuje biegunki i znaczny spadek nieśności. Przy sekcji znajduje się w jelitach ślepych pasożyty Heterakis dochodzące do 1 cm długości. W zakażonej hodowli oocystykokcydiów jest bardzo trudno zniszczyć. Najskuteczniejsze jest dokładne opalanie wszystkich klatek i sprzętów palnikiem gazowym, oczywiście po uprzednim starannym ich wyszorowaniu i zdezynfekowaniu.

Jest znamienne, iż przepiórki nie tak łatwo zakażają się kokcydiami. Uważa się, iż spotykane w badaniach laboratoryjnych kokcydia z przewodu pokarmowego przepiórek nie są dla nich groźne i nie powodują choroby. Zgadzałoby się to z obserwacjami naszej fermy, prowadzonych często w warunkach sprzyjających zakażeniu, a pomimo to wolnych od tej choroby. Być może trzymanie ptaków na siatkowych podłogach i brak styczności z kałem powoduje mniejsze niebezpieczeństwo zachorowania stada, niż w hodowiach zagranicznych, często utrzymywanych wrprost na podłogach. Być może wreszcie, iż polskie przepiórki, stykające się od początku z oocystami kokcidii wytworzyły wrodzoną odporność, niedopuszczającą do wybuchu choroby.

Poniewraż jednak sprawy te nie są ostatecznie rozpoznane, a kokcydioza jest groźną chorobą, należy uważać za słuszne, dopóki nie wypowie się na ten temat medycyna weterynaryjna, staranne zabezpieczanie przed zachorowaniem każdego stada. Tym bardziej, że przepiórki mogą zapewne być nosicielami, groźnymi dla innego drobiu.

© przepiórki.pl - Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu